To smutne, że jeden z najbardziej potężnych krajów nie potrafi eksportować podstawowych produktów spożywczych do innych krajów, ponieważ są zbyt toksyczne. Ale potraktowane DPA (substancją sprawiającą, że nie brązowieją przez wiele miesięcy) to temat drażliwy dla importerów jabłek w Europie.
DPA samo w sobie nie jest szkodliwe, ale rozpada się na rakotwórcze cząsteczki. Było używane od 1962 roku, ale zostało zabronione w krajach europejskich w roku 2012. Brytyjscy naukowcy John Barnes i Peter Magee odkryli, że środek ten powoduje guzy na wątrobie u szczurów. A następnie, że jego składniki powodują bardzo silne choroby jak rak płuc i rak wątroby. Czy więc to nasze polskie jabłka zasługują na rosyjskie embargo?
Polecamy film o polskich jabłkach, dlaczego są takie dobre -> https://www.youtube.com/watch?v=eI61197ROiI
http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,136156,16414598,Co_dalej_z_polskimi_jablkami_i_cydrem___Dla_wielu.html#TRNajCzytSST
http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,136156,16425603,Rosja_nie_chce_amerykanskiej_whiskey__Kolejne_sankcje_.html#TRNajCzytSST
(źródło: www.naturalsociety.com)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz